Sztylet z Węgorzyna ze starszej epoki brązu (1500-1300 p.n.e.)

Dziś na tapet bierzemy bardzo interesujący artefakt zza miedzy, a dokładnie z pobliskiego Węgorzyna! Chodzi o wykonany z brązu sztylet, którego wiek datowany jest na ok. 3300-3500 lat! Obszernego opracowania tego zabytku w artykule pt. "Dwa sztylety nordyjskie z terenu Polski" dokonali Michał oraz Urszula Bugajowie, na którego podstawie powstał poniższy post. Zapraszam do lektury! 


 

Jak czytamy w artykule: Sztylet z Węgorzyna jest tzw. znaleziskiem pojedynczym. Został on znaleziony przypadkowo pod koniec października 1990 roku (...) i przekazany (...) do Muzeum w Stargardzie, gdzie znajduje się obecnie. Według relacji (...) sztylet leżał na piaszczystym dnie dużego stawu hodowlanego [Zbiornik Połchowski - przyp. T.Ch.], z którego w tym czasie spuszczono wodę w celu odłowienia karpi. Staw ten znajduje się na zachód od Węgorzyna, natomiast miejsce odkrycia zabytku odległe jest o około 650 metrów od skrzyżowania dróg Storkowo-Łobez i Runowo Pomorskie-Przytoń. (...) Biorąc pod uwagę fakt, iż na linii Połchowo-Węgorzyno-Przytoń ciągnie się naturalna oś obniżeń składająca się z rzek, jezior i podmokłych łąk, można uznać, że sztylet z Węgorzyna pochodzi ze środowiska wodnego. Ponadto zalegał on bardzo płytko.

(...) Rękojeść sztyletu z Węgorzyna jest prosta, pusta w środku, pierścieniowato-owalna w przekroju i zwęża się lekko ku jelcowi. Rękojeść ta nie posiada głowicy. Trzon rękojeści jest ażurowy; posiada otwory w kształcie dość niestarannie wykonanych trójkątów w układzie pionowym. Grupy trójkątnych otworów oddzielone są od siebie pionowymi, wąskimi pasami, zdobionymi ornamentem rytych, ukośnych kresek. Poniżej i powyżej ażurowego zdobienia znajdują się poziome, dookolne linie ryte, wykonane dość nierówno. Na trzonie rękojeści znajdują się dwa duże płaskie nity - jeden u góry, drugi pośrodku, które przechodzą na wylot przez pustą rękojeść. Nity te są grube, okrągłe w przekroju i wygięte. Jelec posiada półkoliste ramiona i ozdobne potrójne wycięcie w podstawie; koliste pośrodku, łukowate po bokach. Cztery ozdobne nity, znajdujące się na jelcu są duże, okrągłe i wypukłe. Jelec zdobiony jest ornamentem rytym. Zdobienia są lekko wytarte, wyraźnie można jednak zauważyć łukowate linie i pionowe kreski biegnące wzdłuż podstaw i u góry jelca, którego ramiona zdobione są poziomymi kreskami. Ponadto pomiędzy dwoma środkowymi nitami jelca znajdują się krótkie, łukowate linie ryte. 

Głownia sztyletu jest obosieczna, lekko liściowata i profilowana. Posiada centralne żeberko, po którego obu stronach znajduje się para szerokich, ale dość płytkich strudzin. Biegną one niemal do samego końca głowni. Ostrze zachowało się w bardzo dobrym stanie i nie posiada żadnych większych szczerb czy ubytków. 

Wymiary: długość całkowita - 36,4 cm, długość rękojeści - 9,1 cm, szerokość rękojeści u podstawy - 5,2 cm, szerokość trzonu rękojeści - 2,6 cm, grubość maksymalna rękojeści - 2,4 cm, szerokość maksymalna głowni - 3,6 cm, grubość maksymalna głowni - 0,6 cm. Waga: 0,24 kg.

Pod kątem formy i stylistyki rękojeści sztylet z Węgorzyna należy do grupy tzw. nordyjskich mieczy i sztyletów z pełną rękojeścią. Egzemplarz ten datować można na starszą epokę brązu (1500-1300 p.n.e). Zalicza się do typu K wg. klasyfikacji H. Ottenjanna.

 


W artykule czytamy dalej: Sztylet z Węgorzyna został poddany badaniom rentgenowskim. Jak wykazały zdjęcia - wykonane z przodu i z profilu - głownia i rękojeść tego egzemplarza połączone zostały czterema nitami, znajdującymi się na jelcu. Zakończona półokrągło głownia, której koniec posiada niewielki ubytek i pęknięcie nad lewym górnym nitem, została dosyć dokładnie wpasowana w rękojeść. Egzemplarz ten nie posiada głowicy, zakończenie sztyletu nie jest jednak uszkodzone. Wykonana z brązu lub materiału organicznego głowica musiała być oddzielnym elementem. Górny nit trzonu rękojeści, który służył zapewne do jej przymocowania, jest mocno wygięty ku górze i niemal przerwany. Brakująca głowica została więc ewidentnie wyrwana. Środkowy nit trzonu rękojeści - którego rola nie jest jasna - także jest wygięty, ale nieznacznie. Warto zauważyć, że brak głowicy w egzemplarzu z Węgorzyna stanowi ewenement, ponieważ tzw. nordyjskie miecze i sztylety brązowe z pełną rękojeścią z reguły posiadają ten element - o ile nie są w oczywisty sposób uszkodzone. Pomimo pewnych widocznych na zdjęciach wad odlewniczych, jakość odlewu głowni i rękojeści sztyletu należy uznać za dobrą.

Warto zaznaczyć, że znalezisko z Węgorzyna wpisuje się w szersze, ogólnoeuropejskie zjawisko topienia broni w epoce brązu. Idea ta wywodzi się jeszcze z tradycji religijnych społeczności neolitycznych. Rzeka lub jezioro mogły stanowić symboliczną granicę świata żywych ze światem umarłych. Złożenie daru miało na celu wywołanie łaski bóstwa. Mogło spowodować, by istota nadprzyrodzona spełniła życzenie ludzkie. Akt ofiarny miał otwierać drogę do istoty wyższej. Broń jako ofiara określać mogła sferę działalności bóstwa; było ono zapewne wojownicze i agresywne. Bóstwom wodnym, charakteryzującym się siłą i gwałtownością miłe miały być ofiary z przedmiotów uosabiających dynamikę i żywiołowość, czyli z broni i narzędzi. Z drugiej strony, broń jako przedmiot "nieczysty" mogła być oddawana bóstwu lub bóstwom świata podziemnego. 


Bibliografia: 

  • Michał Bugaj, Urszula Bugaj Dwa sztylety nordyjskie z terenu Polski, "Studia nad epoką brązu i wczesną epoką żelaza. Księga poświęcona Profesorowi Markowi Gedlowi na pięćdziesięciolecie pracy w Uniwersytecie Jagiellońskim", Kraków 2007, s. 79-102.
  • Jacek Jeremicz Symboliczny aspekt uwarunkowania depozytów uzbrojenia brązowego ze środowisk wodnych, Archeologia Polski Środkowowschodniej, nr 9, str. 213-230.

Komentarze

Popularne posty

Popularne artykuły