Drawski Rynek: kamienica nr 4 - Max Gutmann, Siegfried Wohl, Wilhelm Kühl

Wracamy na drawski Plac Konstytucji, aby przyjrzeć się zabudowaniom jego zachodniej pierzei, a konkretnie przedwojennej narożnej kamienicy z numerem 4. Klasyczna bryła jednopiętrowego domu z dwuspadowym dachem przez ponad wiek - od połowy XIX wieku do czasu jej rozbiórki w latach 60. XX wieku - nie zmieniła zbytnio swojej formy. 

 

 

Nie mamy niestety żadnych danych na temat właścicieli budynku w XIX stuleciu i wiekach wcześniejszych. Około 1910 roku sklep z konfekcją prowadził tu żydowski kupiec Max Gutmann wraz z żoną Berthą z domu Joseph.  Na zachowanych fotografiach z tego czasu widzimy nazwisko właściciela umieszczone nad wejściem do sklepu. Gutmann w pierwszej dekadzie XX wieku zasiadał również w zarządzie tutejszej gminy żydowskiej. Reklamy jego sklepu znajdujemy w jednym z numerów "Dramburger Kreisblatt" z maja 1906 roku. Handlarz zachęcał drawszczanki do odświeżenia garderoby oferując m.in. letnie rękawiczki, pończochy, bluzki oraz rozmaite tkaniny, z których można było uszyć sukienki i bluzki. 

 

Północno-zachodni narożnik drawskiego rynku z kamienicą Maxa Gutmanna i reklamą sklepu z 1906 roku.

W latach 20. XX wieku kamienicę nr 4 nabył żydowski kupiec Siegfried Wohl. Znajdujący się na parterze sklep został wówczas rozbudowany i zajmował odtąd całą szerokość kamienicy. Znajdujące się w centralnej części budynku wejście flankowały dwa szerokie okna wystawowe.

 

 

Właściciel kamienicy Siegfried Wohl (ur. 13 sierpnia 1889 roku w Bobolicach) i jego żona Erna (z domu Lipper; ur. 2 czerwca 1895 w Jaworze na Dolnym Śląsku) mieli dwie córki - Hannelore (ur. 17 kwietnia 1922) i Inge (ur. 14 września 1924) oraz syna Gerarda (ur. 19 czerwca 1928). Po 1933 roku rodzina przeniosła się z Dramburga do Poczdamu-Babelsbergu. Wohlowie musieli sprzedać swój drawski dom, ale pieniądze z transakcji zostały zablokowane przez narodowych socjalistów. Po wielokrotnych prośbach rodzina Wohl otrzymała za niego jedynie 700 marek. W 1939 roku najstarsza córka - Hannelore - została wysłana do Palestyny. W nowym domu w Poczdamie, z powodu braku pieniędzy, Wohlowie podnajmowali pokoje dwóm Żydówkom - Reginie Hirschburg i Charlotte Henschel. Rodzina planowała emigrację przez Amerykę Północną do Chile. Część walizek zdołali nawet wysłać do Ameryki, ale tuż przed wyjazdem, 13 stycznia 1942 roku, zostali deportowani wraz z dwójką młodszych dzieci z Berlina do getta w Rydze. Tam zamordowano Siegfrieda, Inge i Gerarda. Erna zginęła w obozie koncentracyjnym w Stutthofie. Hannelore Wohl jest jedyną ocalałą z pięcioosobowej rodziny, pozostała w Palestynie, tam wyszła za mąż i obecnie nazywa się Khana Zinderman.

 

 Rodzina Wohl: Erna, dzieci Gerard i Inge oraz Siegfried (Foto: Collage von Jonas Pohlmann, Yad Vashem, Jerusalem; https://www.potsdam.de/familie-wohl)


Kamienie pamięci, tzw. stolpersteiny, z mosiężnymi blaszkami zawierające imiona członków rodziny Wohl, wmurowane w chodnik przed ich domem w Poczdamie (fot. Christian Michelides)

 

Pod koniec lat 30. XX wieku do kamienicy z numerem 4 wprowadził się sprzedawca obuwia i mistrz szewski Wilhelm Kühl, który dotychczas posiadał swój sklep tuż za rogiem - przy Grosse Marktstrasse 5 - obecnej ul. Sikorskiego. Był on najprawdopodobniej ostatnim niemieckim właścicielem budynku.



Kamienica przetrwała rok 1945. W latach 50. znajdował się tu sklep Miejskiego Handlu Detalicznego, gdzie można było zaopatrzyć się m.in. w ubrania, garnitury, dywany, firany i tkaniny. Budynek rozebrano pod koniec lat 60.



 

Na miejscu kamienicy w latach 80. powstał budynek mieszkalny ze znajdującymi się na parterze lokalami handlowo-usługowymi.

 

Rok 1994. Budynek znajdujący się w miejscu przedwojennych kamienic nr 4 i 5.

 

Komentarze

Popularne posty

Popularne artykuły