Masoni w Dramburgu!

Dzisiaj przypominamy interesującą ciekawostkę związaną z obecnością Dramburgu członków masonerii. I chociaż mamy informacje o uczestnictwie przedwojennych mieszkańców miasta w lożach w większych miejscowościach, np. w Koszalinie, to wciąż niewiele wiadomo o aktywności i wpływie na lokalną politykę wolnomularzy w samym Dramburgu.


Nie każdy zdaje sobie sprawę, że w struktury wolnomularskie nie wchodzą tylko w pełni ukonstytuowane Loże, ale także „loże w trakcie tworzenia”, zwane Trójkątami Wolnomularskimi, które w masonerii pruskiej nazywano wieńcami (niem. "Kränzschen"). Czasopismo Freimaurr-Zeitung (r. 1911, nr 29, str. 233) wspomina właśnie o takim wieńcu, który powstał w 1911 roku dzisiejszym Drawsku Pomorskim i działał pod auspicjami stargardzkiej loży Julius zur Eintracht („Juliusz dla Harmonii”). Pracami wieńca drawskiego nazwanego Zur pommerschen Treue („Ku Pomorskiej Wierności”) kierował doktor nauk medycznych, brat Brückmann, lekarz powiatowy i radca medyczny.


Krótkie wzmianki o drawskim wieńcu znajdujemy ponadto - od 1914 do 1922 roku - w wydawanym w Lipsku periodyku Kalender für Freimaurer, gdzie również wymieniona jest jego nazwa oraz personalia przewodniczącego. Czym dokładnie zajmowali się drawscy wolnomularze? Jakie były ich dalsze losy? Czy wieniec przekształcono w lożę, czy też rozwiązano? O tym niestety historia milczy. Nieco więcej o masonerii w ogóle, a także koszalińskim wolnomularstwie i jej drawskim wątku, można przeczytać w artykule "Deszcz pada na Świątynię!" i drawscy masoni.


Komentarze

Popularne posty

Popularne artykuły