Przedwojenne Muzeum Powiatowe w Dramburgu (Heimatkreismuseum in Dramburg) - historia placówki w zarysie

Zainteresowanie historią i kulturą ludzi, którzy zamieszkiwali w przeszłości Ziemię Drawską narodziły się wśród mieszkańców przedwojennego Drawska Pomorskiego i okolicznych miejscowości na długo przed powstaniem w mieście muzeum regionalnego.

Dom Solny (niem. Salzhaus), w którym od 1934 do 1945 roku funkcjonowało Muzeum kierowane przez dr. Bernharda Fausta - zdjęcie współczesne, stan sprzed remontu w latach 2017/18.

Już w XIX wieku właściciele znajdujących się w okolicy Drawska majątków ziemskich informowali pracowników większych ośrodków muzealnych (w Szczecinie i Berlinie) o znajdowanych na terenie ich włości rozmaitych przedmiotach zabytkowych. Zdarzało się i tak, że właściciele dóbr sami organizowali amatorskie wykopaliska archeologiczne. Przykładem jest tu o inicjatywia Anny Sylwii von Wangenheim, która w 1891 roku rozkopała trzy kurhany na cmentarzysku w Nowym Łowiczu (niem. Neu Lobitz), a swe badania podsumowała stosowną publikacją w szczecińskim periodyku Monatsblätter. Oprócz amatorskich wykopalisk, na Ziemi Drawskiej organizowane były bardziej systematyczne badania m.in. szczecińskiego konserwatora Adolfa Stubenraucha, który pod koniec XIX w. i na początku XX w. przebadał metodami powierzchniowymi i sondażowymi wczesnośredniowieczne grodziska znajdujące się na terenie powiatu drawskiego oraz cmentarzysko z okresu przedrzymskiego i rzymskiego w obrębie miasta, tzw. Kettenberge, przy ul. Krótkiej. Stubenrauch był także autorem pierwszego rozdziału – poświęconego prahistorii Ziemi Drawskiej - monografii historycznej miasta pióra Paula van Niessena Geschichte der Stadt Dramburg… wydanego w 1897 roku z okazji 600 rocznicy nadania Drawsku praw miejskich.

 CZĘŚĆ I - SZUKANIE SIEDZIBY...

Znaczna część pozyskanych w trakcie wykopalisk oraz przypadkowych odkryć przedmiotów zabytkowych z okolic Drawska trafiała wówczas do Muzeum w Szczecinie. Niektóre z nich powiększały prywatne kolekcje zbieraczy osobliwości. Nie istniała żadna placówka, która na poziomie miejskim czy powiatowym była zainteresowana gromadzeniem, dokumentacją i konserwacją znajdowanych na terenie Ziemi Drawskiej zabytków. Lukę tę postanowił, przynajmniej w podstawowym wymiarze wypełnić nauczyciel drawskiego gimnazjum – dr Bernhard Faust (ur. 7.12.1888 r. – zm. 18.11.1959 r.), z wykształcenia filolog klasyczny, z zamiłowania historyk i archeolog-amator. Na zdjęciu poniżej oznaczony numerem 1.

Na zdjęciu przedstawiającym grono pedagogiczne drawskiego Gimnazjum pod nr 1 - dr Bernhard Faust, pod nr 2 - dr Ruthenberg - dyrektor Gimnazjum.



Faust był twórcą pierwszej publicznej kolekcji zabytków oraz historycznych pamiątek, które pozyskiwał początkowo od swych uczniów. Jednak gromadzony w gimnazjalnych szafach zbiór systematycznie się rozrastał, a sam Faust został w siedzibie koszalińskiej Rejencji nominowany w 1919 roku na Powiatowego Opiekuna Zabytków (Kreispfleger für Bodenaltertümer).

Nieistniejący gmach przedwojennego Gimnazjum, w którym w latach 20. XX wieku prezentowane były zbiory zgromadzone przez dr. Bernharda Fausta.


Szkolne gabloty przestały być w pewnym momencie wystarczające i nie były w stanie pomieścić historycznych przedmiotów. Pod koniec 1924 roku rozpoczęto starania o nadanie zgromadzonej w gimnazjum kolekcji formalnego statusu muzeum, a w perspektywie pozyskania własnej, niezależnej siedziby. W związku z realizacją tej inicjatywy powołany został specjalny komitet społeczny, w którego skład wchodzili dr Bernhard Faust, dyrektor Gimnazjum dr Ruthenberg oraz nauczyciel tej placówki dr Gottlieb Petsch. W 1926 roku, przy wsparciu władz miejskich i powiatowych, ze starostą Arthurem Ehlertem na czele, drawskie muzeum pod kierownictwem doktora Fausta formalnie rozpoczęło swoją działalność.

Krótko po tym udało się pozyskać na cele muzealne jedno osobne pomieszczenie w sąsiadującej z gimnazjum Szkole Powszechnej (dzisiejsza Szkołą Podstawowa nr 1), jednak w trakcie adaptacji izby, po przeniesieniu do niej zabytków, zapadła decyzja, że pokój wykorzystany zostanie jednak do innych celów. Faust musiał więc ponownie umieścić kolekcję w ciasnych gimnazjalnych szafach.

Zbiór zabytków systematycznie się powiększał, muzeum jednak wciąż nie posiadało stałej siedziby. Faust ubolewał nad tym, że w mieście nie zachowała się żadna średniowieczna brama ani baszta, która byłaby idealnym miejscem dla zgromadzonej kolekcji. Około 1928 roku pojawiła się możliwość zaadaptowania na cele muzealne wolnego pomieszczenia znajdującego się w starej siedzibie nieistniejącego już gmachu Seminarium Nauczycielskiego (niem. Lehrer-Seminar; zdjęcie poniżej) przy dzisiejszej ul. Starogrodzkiej.


Stara siedziba Seminarium nauczycielskiego, w której prezentowano drawską kolekcję na przełomie lat 20 i 30. XX wieku.


Faust napotykał jednak kolejne trudności i oficjalne przejęcie nowej siedziby nastąpiło dopiero w maju 1931 roku. Od tego momentu zbiory mogły być nareszcie udostępnione dla zwiedzających. Pierwsza wystawa stała została otwarta w lipcu 1931 roku i cieszyła się ogromnym zainteresowaniem mieszkańców. Zmotywowani przez Fausta drawszczanie zabrali się za przeszukiwanie piwnic i strychów w poszukiwaniu pamiątek i staroci, które mogłyby wzbogacić muzealny zbiór. W lokalnej gazecie („Dramburger Kreisblatt/Kreiszeitung/Aus der Heimat”) pojawiła się osobna rubryka, w której publikowano nowe muzealne nabytki i nazwiska darczyńców.

Zatroskany o pozyskanie kolejnego muzealnego pomieszczenia dr Bernhard Faust wraz z małżonką. Rok 1932.
 
Dwa lata później, w 1933 roku muzeum powiększyło się o jeszcze jeden gabinet. Brak miejsca na eksponaty wciąż jednak stanowił problem. Dr Faust zabiegał wprawdzie o przyznanie na cele muzealne jeszcze jednego pomieszczenia w starym Seminarium, jednak tym razem odpowiedź była odmowna.

Największe zmiany miał przynieść rok 1934. Dzięki zaangażowaniu doktora Fausta oraz przychylnej polityce władz miejskich i powiatowych udało się wówczas pozyskać dla muzeum zupełnie nową siedzibę – był to zbudowany na przełomie XVII i XVIII wieku stary szachulcowy Magazyn Solny (lub Dom Solny) przy obecnej ul. Kilińskiego (niem. Salzhaustrasse), w którym w przeszłości magazynowano kołobrzeską sól, a nieco później pełnił m.in. funkcje remizy strażackiej.

Dom Solny (niem. Salzhaus), w którym od 1935 do 1945 roku funkcjonowało Muzeum kierowane przez dr. Bernharda Fausta - zdjęcie przedwojenne.
 
Cała konstrukcja budynku wymagała jednak generalnego remontu oraz przystosowania do potrzeb muzealnych. Przetarg na przebudowę "Domu Solnego" odbył się w maju 1935 roku, a spośród siedmiu ofert przystępujących do niego przedsiębiorców wyłoniono najtańszą (372,42 RM) złożoną przez Paula Asmussa. Budynek został właściwie zbudowany na nowo, wymieniono praktycznie wszystkie drewniane elementy konstrukcyjne, podłogi, okna, drzwi oraz dach. Wtedy też, na poziomie pierwszej kondygnacji umieszczone zostały lukarny, trzy po każdej stronie dwuspadowego dachu. Miały one zapewnić dogodne oświetlenie w głównej izbie ekspozycyjnej, której rozmiar – 17 na 9 metrów – dawał znacznie większe możliwości zaprezentowania zgromadzonych zbiorów.


Układ pomieszczeń na parterze: 1 - biuro dr. Bernharda Fausta wraz z biblioteką; 2 - tzw.
Biedermeier Raum, w którym prezentowano zabytki związane z historią miasta; 3 - przedsionek; 4 - tzw. Kirche Raum, w którym prezentowano zabytki sztuki sakralnej. Pozostałe pomieszczenia na parterze nie posiadały funkcji muzealnych.
Układ pomieszczeń na pierwszym piętrze: 5 - pomieszczenie, w którym eksponowano zabytki archeologiczne i etnograficzne.

Oprócz sali na piętrze (nr 5), gdzie eksponowano zabytki archeologiczne i etnograficzne, na parterze znajdowało się osobne biuro doktora Fausta wraz z biblioteką (1) oraz dwa pomieszczenia ekspozycyjne, pierwsze (nr 2 - na lewo od wejścia) z zabytkami związanymi z miastem, tzw. Biedermeier Raum, oraz drugie (nr 4 - na prawo od wejścia), w którym można było podziwiać zabytki sztuki średniowiecznej i inne związane z kościołem, tzw. Kirche Raum.


CZĘŚĆ II - EKSPONATY 

Rozmaite przedmioty o mniejszej lub większej wartości zabytkowej gromadzone były przez doktora Fausta na dwa główne sposoby. Pierwszym były darowizny mieszkańców. Drugi związany był z działalnością badawczą muzeum, część ekspozycji pozyskana była bowiem podczas prac wykopaliskowych, którym przewodził dr Faust, a któremu towarzyszyli niekiedy nauczyciele m.in. ze Złocieńca i Ostrowic. Często zdarzało się, że doktor zwyczajnie zabezpieczał przypadkowo wykopane przez kogoś zabytki.

Najstarszym zabytkiem w muzealnej kolekcji miał być harpun, którego wiek został określony na 8000 lat. W posiadaniu muzeum było wiele kamiennych i krzemiennych siekierek.

Zabytki z okresu wpływów rzymskich pochodzące z cmentarzyska w Gronowie (gm. Złocieniec).
 
Pozyskano też sporą ilość naczyń ceramicznych oraz ozdób pochodzących m.in. z cmentarzyska znajdującego się w okolicy nieistniejącego już wzgórza Kettenberg, położonego nieopodal stacji kolejki wąskotorowej (okolice ul. Krótkiej). W latach 20. pozyskano wiele zabytków z cmentarzyska kurhanowego w Gronowie, w tym m.in. dwa talerze Terra Sigillata ze stemplami COOCUSF oraz PETRULLUS (WIĘCEJ W LINKU). Wyjątkowym darem była średniowieczna łódź jednopienna (dłubanka) przekazana przez Pana Köppa ze Stawna, który wyłowił ją w jednym z pobliskich bagien (obiekt dziś znajduje się w Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu).

Dłubanka ze Stawna, obecnie w zbiorach Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu.

  
Zabytki kościelne - Kirche Raum

W pomieszczeniu z zabytkami kościelnymi po prawej stronie od wejścia znajdował się zbiór XVI-wiecznych rzeźb pochodzących z kościoła w Suliszewie - widoczne na poniższym zdjęciu po prawej stronie. Zespół zabytków tworzyły: rzeźba Świętej Anna Samotrzeciej, Marii Salome, Marii Kleofasowa oraz 3 kobiece hermy z predelli ołtarza. Rzeźby trafiły do Muzeum w 1926 roku, po wojnie (za wyjątkiem jednej zaginionej hermy) trafiły do zbiorów Działu Sztuki Dawnej Muzeum Narodowego w Szczecinie, gdzie znajdują się do dzisiaj.



W tym samym pokoju znajdowały się także figury aniołów - widoczne po lewej stronie zdjęcia, dwie skrajne znajdują się w zbiorach Muzeum Narodowego w Szczecinie. Dwie wewnętrzne rzeźby najprawdopodobniej zaginęły. Do zabytków sztuki kościelnej należał również tryptyk z resztkami polichromii z ok. 1510 roku w postaci rzeźby Madonny, św. Mikołaja i św. Marcina, które pochodziły z Dębska, wsi pod Kaliszem Pomorskim (obecnie w Muzeum Narodowym w Poznaniu). Dział uzupełniały świeczniki z XVII wieku, 2 wazony ołtarzowe z cyny z 1652 roku i talerz do chrztu z 1744 roku.

 
Zabytki świeckie - Biedermeier Raum

W widocznym na zdjęciu poniżej Biedermeier Raum znajdowały się m.in. wilkomy cechowe (w gablocie), czyli duże cynowe puchary, służące do picia wina lub piwa podczas uroczystości cechowych, zbiór tworzyły mosiężne i miedziane tabliczki – tzw. obesłania cechowe, a także lady, czyli zawierające po dwa zamki skrzynie, które otwierane były podczas zgromadzeń członków cechu (widoczna po prawej stronie od gabloty). Do muzeum trafiło wiele dokumentów i ksiąg, a często całe archiwa konkretnych cechów miejskich. W inwentarzu znajdowały się pieczęcie, cechowe herby i szyldy. Znaczna większość zabytków związanych z cechami niestety przepadła. Istnieje jeden zabytek, który udało się zlokalizować, co więcej można go dziś zobaczyć w Muzeum w Koszalinie na wystawie miejskiej. Jest to wilkom drawskiego cechu szewców z 1686 roku i jest depozytem z Muzeum Narodowego w Szczecinie. Więcej o tym obiekcie można przeczytać TUTAJ.

Tzw. Biedermeier Raum - pomieszczenie w muzeum, w którym mieściły się zabytki związane z historią miasta.
 
Wyjątkowym eksponatem był widoczny na zdjęciu (za gablotą z wilkomami) szpinet, klawiszowy instrument muzyczny, będący odmianą klawesynu, który Bernhard Faust pozyskał z dworu w Nowym Resku, a który przez jakiś czas był własnością kompozytowa operowego Friedricha von Flotow. Oprócz samego instrumentu do muzeum przekazany został oryginalny zapis nutowy najlepszej opery Flotowa „Marta albo jarmark w Richmondzie”. Na zdjęciu (po lewej stronie) widoczny jest jeszcze fragment biedermeierowskiego sekretarzyka, który został przekazany z majątku w Kosobudach. Interesującym eksponatem był także drewniany, graniasty klocek z wyciętymi na ściankach literkami H-E-X. Był on używany podczas wypieku chleba, a wyciśnięte na pieczywie magiczne słowo miało chronić konsumenta przed wścieklizną. Na powyższym zdjęciu, przy prawej krawędzi widać fragment pieca kaflowego z ok. 1750 roku, pochodzącego z dworu w Wielbokach Drawskich. Piec w latach 70. został rozebrany, a kafle trafiły do zbiorów Muzeum w Koszalinie.

 
PODSUMOWANIE I LOSY POWOJENNE

Powyższy wykaz jest tylko niewielkim fragmentem bogatego inwentarza przedwojennego Heimatkreismuseum in Dramburg, który autor tych słów nieprzerwanie usiłuje zrekonstruować. Jest to o tyle trudne zadanie, że poza artykułami prasowymi oraz zachowaną korespondencją dr. Fausta z dyrekcją szczecińskiego Muzeum, nie zachowały się niestety księgi inwentarzowe, które dałyby pełny obraz działalności związanej z pozyskiwaniem zbiorów. Miejmy jednak nadzieje, że wspomniane inwentarze zalegają na którymś z drawskich strychów i nie zamieniły się w proch w powojennej zawierusze, a na ich podstawie będzie można dopisać jeszcze jeden rozdział historii drawskiego muzealnictwa.

Nieistniejący już ślad po przedwojennym napisie "Kreis/Heimat/Museum/Dramburg" znajdujący się po lewej stronie od wejścia od ul. Kilińskiego do budynku dawnego Muzeum.

Losy drawskiego Muzeum po 1945 roku stanowią dość niewesoły, lecz charakterystyczny dla wielu tego typu placówek na Pomorzu scenariusz. Temat ten w wyczerpujący sposób podjął Paweł Migdalski w artykule: "Fragmenty dziejów muzeum drawskiego po 1945 roku. Przyczynek do losów muzealnictwa i dziedzictwa pomorskiego po II-wojnie światowej" (KLIK!), do którego lektury zachęcam!

 
Bibliografia:
  • Ignacy Skrzypek „Z historii muzealnictwa środkowopomorskiego”, Koszalińskie Zeszyty Muzealne, t. XXI, s. 5-113.
  • Archiwum Działu Archeologii Muzeum Narodowego w Szczecinie.

Komentarze

  1. Facha z napisem "Kreis/Heimat/Museum/Dramburg", której zdjęcie zostało zamieszczone w artykule została wyjęta w całości z konstrukcji szkieletu i przekazana Urzędowi.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty

Popularne artykuły