Skarb przedmiotów brązowych z Nowego Łowicza na Poligonie Drawskim (1300-1100 p.n.e.)
Chociaż nieistniejąca miejscowość Nowy Łowicz (niem. Neu Lobitz) kojarzy się przede wszystkim z badanym przez ostatnie dekady rozległym cmentarzyskiem kurhanowym, to w archeologicznych annałach zapisała się znacznie wcześniej, bo już w 1835 roku. Wtedy właśnie, podczas budowy owczarni w obrębie dóbr majątku Neu Lobitz okryto skarb wykonanych z brązu przedmiotów, który czekał na swoich znalazców ponad 3000 lat! Skarb znajduje się obecnie w zbiorach Museum für Vor- und Frühgeschichte w Berlinie. Obszerny artykuł na temat znaleziska został napisany w 1995 roku przez Krystynę Hahułę - koszalińską badaczkę oraz inicjatorkę nowołowickiej ekspedycji archeologicznej - i opublikowany w naukowym periodyku "Wiadomości Archeologiczne" w 2001 roku. Przyjrzyjmy się bliżej temu znalezisku.
Po raz pierwszy informacje na temat znaleziska ukazały się w periodyku Baltische Studien w 1883 roku. Opublikował je A. Kühne, który w pracy pt. Die ältesten Metallalterthümer Pommerns poświęconej najstarszym pomorskim zabytkom metalowym, wymienił wszystkie elementy skarbu i zamieścił rysunki czterech wybranych przedmiotów. W 1891 roku skarb znajdował się w posiadaniu Anny Sylwii von Wangenheim, ówczesnej właścicielki majątku Neu Lobitz. W jej domu w Stargardzie odwiedził ją wówczas Adolf Stubenrauch, który w swoim dzienniku zamieścił dokładny opis inwentarza skarbu oraz rysunki zabytków. Już pierwsze próby określenia chronologii znaleziska okazały się trafne. Zarówno Stubenrauch, jak i inni badacze zgodnie datowali znalezisko na III okres epoki brązu, który przypada ma lata 1300-1100 p.n.e., i łączyli je z funkcjonowaniem na naszym obszarze ludności kultury łużyckiej.
![]() |
Pierwsza informacja o skarbie z Nowego Łowicza w publikacji A. Kühna pt. Die ältesten Metallalterthümer Pommerns oraz rysunki wybranych zabytków. |
Inwentarz skarbu z Nowego Łowicza:
1. Kolia. W skład znalezionego skarbu wchodzi kolia, czyli naszyjnik złożony z dwóch rodzajów wykonanych z brązu elementów - 26 sztuk wisiorków podwójnie rożkowatych, które przypominają nieco tzw. noski, czyli podwójne skrzydlaki (owoce) klonu oraz 23 zwiniętych w rurkę spiralnych paciorków z lekko spłaszczonego brązowego drutu. Poniżej widoczna jest rekonstrukcja całej kolii po zestawieniu ze sobą na przemian obu rodzajów elementów.
Drugi kabłąk soczewkowaty (mniejszy; 6,4 x 2,8 cm, gr. 0,1 cm) wykonany z blachy brązowej i z zachowanymi zagiętymi do spodu końcami posiada ornament wzdłuż brzegów kabłąka w postaci rytych kresek ukośnych między dwiema liniami równoległymi. Na środku znajduje się ustawiony w pionie ornament jodełki, miejscami zatarty, który dzieli kabłąk wzdłuż krótszej osi na dwa pola. W każdym z pól znajdują się po 3 wybite od spodu guzki. Podobne, mniejsze kabłąki, które pozbawione są ornamentu, odkryto w Trzebiatowie-Ostrowicach.
Haftki. Haftki z tarczkami spiralnymi z drutu brązowego o przekroju okrągłym reprezentowane są przez 3 egzemplarze. Dwie niemal identyczne haftki mogły stanowić parę łączoną kabłąkiem w kompletną klamrę. Pierwsza z nich (o wymiarach 9,7 x 4,6 cm) posiadała 11 zwojów po obu stronach, druga (o wymiarach 9,7 x 4,4-4,6 cm) posiadała 9 i 10 zwojów. Podobną wielkość mają haftki z Trzebiatowa-Ostrowic i Storkowa. Trzecia, nie zachowana haftka była większa, miała szerokość 15 cm.
Klamry złożone z dwóch haftek z tarczkami spiralnymi połączonych soczewkowatym kabłąkiem znane są w literaturze pod nazwą klamer typu Storkowo. W świetle dotychczasowych odkryć zasięg występowania tej formy jest ograniczony wyłącznie do Pomorza Zachodniego. Klamry tego typu odkryto w Trzebiatowie-Ostrowicach, Storkowie, Buczku i powszechnie uznaje się je za formę lokalną, ukształtowaną pod wpływem z południa. Złożoną kwestią pozostaje związek klamer typu Storkowo z niezwykle im bliskimi klamrami datowanymi na V okres epoki brązu (900-700 p.n.e.), występującymi także wyłącznie na Pomorzu. H. J. Eggers znaleziska klamer typu Storkowo datował na III okres epoki brązu i uważał je za jeden z elementów przewodnich odrębnej grupy kulturowej, nazywaną grupą ostrowicką. Luki w datowaniu dość zbliżonych klamer uniknął J. Kostrzewski przesuwając chronologię niektórych zespołów z klamrami typu Storkowo, m.in. z Nowego Łowicza, na IV okres epoki brązu (1100-900 p.n.e.). Krystyna Hahuła przyznaje, że na podstawie wyników dotychczasowych badań nad metalurgią w epoce brązu na Pomorzu, opartych w zdecydowanej większości na odkryciach przypadkowych, prześledzenie dynamiki rozwoju klamer typu Storkowo i pochodnych nie jest jeszcze możliwe.
![]() |
Rekonstrukcja klamry typu Storkowo złożonej z dwóch haftek ze spiralnymi tarczami oraz soczewkowatego kabłąka. |
3. Guzy z blachy brązowej reprezentowane są przez 4 egzemplarze. Wszystkie mają płaską część górną i krawędzie zagięte (miejscami uszkodzone) oraz zaopatrzone są w wałeczkowate ucha przymocowane od spodu. Ozdoba ta stosunkowo często występuje w zespołach epoki brązu. Guzy o formie zbliżonej do odkrytych w skarbie z Nowego Łowicza występują częściej w zespołach, które łączyć można z IV okresem epoki brązu (1100-900 p.n.e.), jak na to wskazuje dobrze datowany, bogaty grób z miejscowości Banie. Średnica guzów ze skarbu z Nowego Łowicza waha się od 3,7 do 4,2 cm, w tym średnica części płaskich - 3,2 cm, wysokość guzów razem z uszkiem wynosi 0,7 cm.
"Słowo skarb w potocznym rozumieniu kojarzone jest zazwyczaj z przebogatym znaleziskiem, piracką intrygą związaną z ukrytą skrzynią i wysypującymi się z niej złotymi monetami czy drogimi kamieniami. W znaczeniu archeologicznym "skarb" oznacza on grupę (co najmniej dwóch) ruchomych zabytków archeologicznych, która stanowi źródło do badania przeszłości. Przedmioty wchodzące w skład takiego znaleziska zostały zgromadzone i w jakimś celu złożone lub ukryte. Znajdowane skarby składają się zazwyczaj z przedmiotów bardzo cennych dla żyjących dawniej ludzi, są to np. monety, ozdoby, narzędzia, uzbrojenie, formy odlewnicze czy bryłki surowca (np. srebra lub brązu), z których można było wykonać pożądane przedmioty.
Warto dodać, że zjawisko deponowania skarbów, w bardzo ogólnym rozumieniu, jest przez archeologów postrzegane dwojako. Zespoły cennych przedmiotów ukrywano w czasie zagrożenia, nadciągającego konfliktu, gdy obawiano się, że zgromadzone kosztowności mogą wpaść w niepowołane ręce. Skarb w tym rozumieniu staje się jedynym praktycznie śladem po dramatycznych wydarzeniach, które rozgrywały się w przeszłości. Właściciel ukrytego, a odkrytego przez archeologów lub przypadkowych znalazców, zespołu przedmiotów z jakichś powodów nie był w stanie już po niego wrócić, co związane było najprawdopodobniej z jego śmiercią lub pojmaniem.
Za deponowaniem skarbów stoją jednak, zdaniem uczonych, inne motywacje. Wiele odkrywanych skarbów pochodzi bowiem ze środowiska wodnego, które stanowiło dla pradziejowych społeczności - zwłaszcza w epoce brązu i żelaza - strefę świętą. Depozyty znajdowane w jeziorach, bagnach lub na torfowiskach interpretowane są, również w bardzo ogólnym rozumieniu, jako ofiary mające zapewnić przychylność bóstw.
Bardzo ważna dygresja: Warto zaznaczyć, że wszystkie zabytki archeologiczne - w tym omawiany skarb - stanowią własność Skarbu Państwa, a ich odkrycie należy zgłosić do konserwatora zabytków. Miejsce znalezienia jest każdorazowo weryfikowane w terenie przez archeologów. W przypadku odkrycia skarbu nie należy zatajać jego lokalizacji, ani samemu wydobywać znalezionych przedmiotów. Nieznajomość metod archeologicznych w trakcie tej czynności pozbawia nas podstawowych informacji, bez których nie poznamy tzw. archeologicznego kontekstu odkrycia. Bez niego nie uda nam się powiedzieć zbyt wiele na temat okoliczności ukrycia oraz samego znaczenia znaleziska. Odzieranie odkrywanych zabytków z ich kontekstu i skupienie się wyłącznie na pozyskiwaniu przedmiotów, co często praktykuje część osób posługujących się wykrywaczami metalu, a którzy mianują się pasjonatami przeszłości, działa na szkodę nauki i jest zacieraniem historii."
Na podstawie:
- Hahuła Krystyna Skarb z epoki brązu z Nowego Łowicza na Pomorzu, "Wiadomości Archeologiczne", str. 21-31, 2001.
Komentarze
Prześlij komentarz