Srebro za niewolników, czyli wczesnośredniowieczny skarb dirhemów arabskich z miejscowości Łabędzie

Dirhem to określenie srebrnej monety od VII do XI wieku bitej w świecie arabskim. Zawierały one inskrypcje głównie o charakterze religijnym, zawierały także miejsce i rok wybicia oraz imiona i tytułu władców. Ważyły ok. 2,97 grama i mierzyły ok. 28 mm.

Skarb dirhemów arabskich z miejscowości Łabędzie (gmina Drawsko Pomorskie) został odkryty jesienią 1892 roku podczas orki na niewielkim wzgórzu na południe od wsi w pobliżu drogi do Rydzewa. 46 całych oraz 344 fragmentów monet zostało złożonych do ziemi w glinianym naczyniu po 929 roku.

Dirhem z 910 roku (dynastia Saffarydów) wybity w mennicy w Faris odkryty w miejscowości Łabędzie.
 

Najstarszym egzemplarzem w depozycie jest fragment monety z dynastii Umajjadów, która rządziła światem islamskim w latach 661-750. Okaz został wybity przed 750 rokiem w mennicy Darabgerd (obecne miasto Darab, położone w południowym Iranie). 

Kilka monet to egzemplarze pochodzące z dynastii Abbasydów rządzącej Kalifatem Bagdadu od 750 do 1258 roku. Zostały one wybite w XI wieku w mennicy w Bagdadzie (Irak). Jedna moneta pochodzi z czasów dynastii Saffarydów i została wybita w mennicy w Faris. Znaczna większość zbioru związana jest dynastą Samanidów, panującej w latach 819–1005. Wybito je w mennicach w Andarabie, Balch, esh-Shash i Samarkandzie. 

Obecność arabskich monet na wczesnośredniowiecznym Pomorzu może wydawać się niezwykła, jednak warto wiedzieć, że ich odkrycie między Łabędziami a Rydzewem nie jest przypadkową czy odosobnioną okolicznością. 

Od IX wieku znaczne ilości srebrnych dirhemów arabskich zaczęły być deponowane na terenie Europy Środkowej, Północnej i Wschodniej, w tym w obszarze dzisiejszej Polski. Był to efekt wzmożonych kontaktów handlowych ze światem Islamu. Do tej pory w całej Europie odkryto prawie 10 000 wczesnośredniowiecznych skarbów (w tym niemal 700 z terenu dzisiejszej Polski!) zawierających  ok. 1 000 000 monet, a gdyby dodać do nich ozdoby i inne przedmioty niepieniężne, okazałoby się, że co najmniej kilka ton srebra zostało zakopanych w ziemi w ciągu ok. 300 lat. Szacuje się jednak, że ilość ta stanowi tylko ok. 10% całkowitej ilości srebra arabskiego, które było w obiegu na ówczesnych rynkach.

O ile import arabskich monet związany był z intensywnym handlem dalekosiężnym między strefą bałtycką a kalifatem, o tyle motywy związane z ukrywaniem srebra mogły być różne. Oprócz interpretacji mówiących o tym, że były to głównie depozyty mające na celu zabezpieczenie pieniędzy do późniejszego wykorzystania, istnieją pomysły, iż za deponowaniem monet mogły stać motywacje symboliczne i kultowe, takie jak ofiary dla bogów czy manifestacje bogactwa.

Większość badaczy jest zdania, że arabskie dirhemy zaczęły się pojawiać na obszarze wybrzeży Bałtyku pod koniec VIII wieku, jednak znaczną większość znalezisk tych monet datuje się zazwyczaj na IX i X wiek. Napływ dirhemów można postrzegać jako ciągły proces zwiększania liczby monet importowanych z niewielkimi okresowymi wahaniami. 

Tzw. "Łuk północny" z zaznaczonymi skarbami dirhemów z obszaru Europy Środkowej i Wschodniej.

Powszechnie przyjmuje się, że w IX wieku dirhemy wędrowały na północ wzdłuż tzw. "łuku północnego", czyli szlakami handlowymi biegnącymi od kalifatu (dzisiejszy Irak i Iran), przez Kaukaz, Kaganat Chazarski i Ruś do Zatoki Fińskiej ze Starą Ładogą jako głównym punktem handlowym. Stąd monety rozprzestrzeniały się do Skandynawii oraz wzdłuż wschodniego i południowego wybrzeża Morza Bałtyckiego, w tym na tereny dzisiejszej Polski. W ostatnich latach pojawia się coraz więcej koncepcji mówiących o tym, że monety arabskie docierały w rejon Bałtyku z kilku różnych kierunków. Oczywiście "łuk północny" odgrywał dominującą rolę, ale nie był jedyną możliwą drogą. Wydaje się coraz bardziej prawdopodobne, że monety na obszar między Odrą a Wisłą trafiać mogły również ze wschodu. Oba szlaki różniły się skalą i chronologią. 

Jakiego rodzaju towary wymieniano na arabskie srebro? Ta kwestia jest nadal trudna do precyzyjnego ustalenia. W państwie wczesnopiastowskim kruszec ten był potrzebny do opłacenia najemników oraz stworzenia odpowiedniej sieci administracyjnej i infrastruktury opartej na grodach. Badania archeologiczne dowodzą, że pierwsza połowa X wieku, czyli czas, w którym powstawał rdzeń państwa w Wielkopolsce, przyniosła zniszczenie znacznego odsetka ośrodków grodów plemiennych. Zestawiając ten fakt z chronologią napływu orientalnego srebra do Wielkopolski, można wnioskować, że podstawą ekonomiczną budowy najwcześniejszego państwa piastowskiego była sprzedaż niewolników - mieszkańców zniszczonych ośrodków plemiennych Wielkopolski. Eliminując wrogich sąsiadów, Piastowie zdobywali srebro, które mogli wykorzystać do umocnienia swojej władzy.

Doktor Marek Jankowiak, historyk z uniwersytetu w Oksfordzie, jest zdania, że dirhemy na polskich ziemiach praktycznie mogły pochodzić tylko z handlu niewolnikami. Były tu oczywiście również futra i bursztyn, ale Arabowie woleli lepsze futra z północnej Rusi, a bursztynem w ogóle nie byli zainteresowani.

Przyczyny zaprzestania napływu dirhemów do Europy, w tym do Polski, pozostają nieznane. Przyjmuje się jednak, że było to spowodowane głównie kryzysem metali szlachetnych w emiracie Samanidów, zmianami politycznymi i kulturowymi zachodzącymi w Azji Środkowej, a w końcu okryciem rud srebra w górach Harzu (obecne Niemcy) i związanym z tym zastąpieniem drogiego dirhema tanimi, masowo produkowanymi monetami saskimi. Zniknięcie dirhemów można też wiązać z wprowadzeniem chrześcijaństwa  w państwach tzw. "młodszej Europy", tj. w Polsce (966 r.), w Skandynawii - w Danii (965 r.) i Szwecji (1008 r.), na Węgrzech (974 r.) i Rusi (988 r.), co zasadniczo zbiegło się ze stopniowym zaprzestaniem napływu arabskiego srebra. W tym kontekście istotnym wydaje się funkcjonujący zakaz sprzedaży w niewolę chrześcijan poganom (tj. kupcom arabskim, żydowskim i innym).

Skarb z miejscowości Łabędzie do 1945 roku znajdował się w zbiorach muzeum w Szczecinie. Jego powojenne losy są nieznane. 

Dziś już niestety nie dowiemy się na pewno, czy dirhemami znalezionymi w miejscowości Łabędzie zapłacono za niewolników, ani tym bardziej co motywowało osobę, która po 929 roku ukryła naczynie pełne srebrnych monet...


Bibliografia:

  • Heinrich Nützel "Ein neuer Fund muhammedanischer Munzen", Monatsblätter, 3/1893, s. 34-39. 
  • Teresa i Ryszard Kiersnowscy "Wczesnośredniowieczne skarby srebrne z Pomorza", 1959, s. 139-140.
  • The Past Societies 5: 500 AD – 1000 AD - Chapter 5 – Intercultural relations of the inhabitants of Polish territory in the 9th and 10th centuries, Mateusz Bogucki.

Komentarze

Popularne posty

Popularne artykuły