"Kryształowa noc" w Dramburgu (9/10 listopada 1938 roku)

W nocy z 9 na 10 listopada 1938 roku na terenie hitlerowskich Niemiec miał miejsce kulminacyjny moment przedwojennych prześladowań ludności żydowskiej, który przeszedł do historii pod nazwą "nocy kryształowej" (Kristallnacht). Spalono bądź uszkodzono wówczas większość świątyń żydowskich na terenie Pomorza, zbezczeszczono kirkuty i splądrowano sklepy, które jeszcze należały do Żydów. Wielu ludzi pochodzenia żydowskiego trafiło do obozów koncentracyjnych, część wyemigrowało, część z kolei trwałą w oczekiwaniu na aresztowanie bądź przesiedlenie - pisze Eryk Krasucki w książce "Historia kręci drejdlem. Z dziejów (nie tylko) szczecińskich Żydów". Również żydowskich mieszkańców niewielkiego Dramburga nie ominęły represje zainicjowane przez nazistów, chociaż niezwykle trudno odtworzyć dziś przebieg tych tragicznych wydarzeń. 

 

Wspomnienia byłych mieszkańców oraz nieliczne publikacje dokumentują systematyczne pomniejszanie się liczebności drawskiej diaspory. Wzrost antysemickiej propagandy nastąpił wprawdzie tuż po zakończeniu I wojny światowej, ale radykalna zmiana miała miejsce w 1933 roku, wraz z dojściem do władzy Hitlera. Pęcznieć zaczął wówczas powiatowy oddział NSDAP, a także terenowe grupy w innych miejscowościach i wsiach. 

 

Synagoga przy Kleine Kirchenstraße, obecnej ul. 4 marca.

W 1935 roku została sprzedana, a następnie zburzona Synagoga, która znajdowała się przy ulicy 4 Marca (niem. Kleine Kirchenstraße). W tym samym roku odbył się ostatni pogrzeb na żydowskim cmentarzu przy ulicy Łąkowej (niem. Wiesenweg). Pochowano wówczas ostatniego przewodniczącego gminy Georga Manasse, który cieszył się ogromnym szacunkiem w mieście. W jego pogrzebie brali udział również mieszkańcy miasta nie będący wyznania mojżeszowego, a także jeden z radnych miasta opowiadający się po stronie narodowych socjalistów. Gdy orszak pogrzebowy zbliżał się do cmentarza, przyłączyła się do niego grupa nazistów w mundurach. Spisali oni nazwiska wszystkich nieżydowskich uczestników pogrzebu, przekonując ich, że nie warto żałować śmierci jednego Żyda. Nazwiska tych uczestników pogrzebu zostały następnie wydrukowane w nazistowskim tygodniku „Der Stürmer”. Radny natomiast został zwolniony z urzędu i wszczęto przeciw niemu postępowanie mające na celu wykluczenie go z partii. Mniej więcej na początku lat 40. z cmentarza zabrano nagrobki i użyto ich do wyłożenia fragmentu chodnika przy Wiesenweg, która do tej pory była drogą nieutwardzoną. Nagrobki położono w taki sposób, że widoczne były ich pokryte inskrypcjami powierzchnie. Jednak wielu mieszkańców miasta solidaryzując się z Żydami omijało ten chodnik, używając raczej środka, bądź też drugiej strony ulicy. (1) 

Wypis z księgi drawskiej książki adresowej z 1925 roku.


Sytuacja zmusiła do opuszczenia Niemiec wiele żydowskich rodzin. Nie wszyscy jednak mieli możliwość wyjazdu. Jednym z pozostałych był Eduard Tarnowski, handlarz zamieszkały przy obecnej ul. Pocztowej 9 (wg niemieckiej numeracji Jägerstrasse 19), tuż obok budynku Poczty. To m.in. w tym miejscu rozegrały się dramatyczne sceny, z których tylko urywki znamy ze wspomnień byłych mieszkańców. Sklep oraz dom Tarnowskiego został tego dnia zdemolowany. Przez rozbite okna wyrzucono na ulicę należące do żydowskiego handlarza meble i artykuły gospodarstwa domowego, a wszystkie znalezione żydowskie książki spalono później na Rynku. Zamalowany został także znajdujący się na budynku napis "Eduard Tarnowski", który przy nieco bardziej wilgotnej pogodzie ukazywał się spod cienkiej warstwy nazistowskiej farby. Eduard Tarnowski został przewieziony do Berlina, a następnie do getta i obozu koncentracyjnego Theresienstadt (obecny Terezin na terenie Czech). Zginął 7 grudnia 1942 roku.


Akt zgonu Eduarda Tarnowskiego z Dramburga wystawiony w obozie koncentracyjnym w Theresienstadt. Źródło: https://www.holocaust.cz/en/database-of-digitised-documents/document/90017-tarnowski-eduard-death-certificate-ghetto-terezin/.



Skrzyżowanie ulicy Pocztowej i Obrońców Westerplatte. Czerwoną strzałką zaznaczono kamienicę, w której mieszkał Eduard Tarnowski.

W tym miejscu warto przypomnieć wspaniałą inicjatywę o nazwie "Szkoła Dialogu Drawsko Pomorskie", którą w 2016 roku wraz z drawską młodzieżą zrealizował Pan Romuald Kurzątkowski. Oprócz spacerów śladem żydowskich mieszkańców Dramburga, zainicjował on symboliczne spotkanie na progu domu Eduarda Tarnowskiego przy ul. Pocztowej w 78 rocznicę tragicznych wydarzeń "kryształowej nocy". 


(1) - Serwis internetowy Wirtualny Sztetl - sztetl.org.pl - Cmentarz żydowski w Drawsku Pomorskim [link]

Komentarze

Popularne posty

Popularne artykuły