Drawski rynek: kamienica nr 8 - wyroby wiklinowe E. Türke, fryzjer i peruki Kühla, kawa z Hamburga i inni

Kamienica z numerem 8, która znajdowała się na rynku w przedwojennym Dramburgu była niepozornym, piętrowym budynkiem zbudowanym w konstrukcji szachulcowej z dwuspadowym dachem. Na parterze mieściły się sklepy lub zakłady, na piętrze zaś tradycyjnie znajdowały się mieszkania. Budynek znajdował się w południowej pierzei rynku, w jego południowo-zachodnim narożniku. Kamienica swoim dłuższym bokiem przylegała do ulicy, dzięki czemu na jej parterze znajdowało się miejsce na dwa sklepy lub zakłady.


Poniżej znajduje się najprawdopodobniej najstarsze zdjęcie kamienicy (wykonane przed 1925 rokiem). Po lewej stronie znajduje się sklep z wyrobami wiklinowymi (niem. Korbwaren) nalężący do E. Türke, jego nazwisko i zawód wymienia księga adresowa w 1913 roku. Na zdjęciu wyraźnie widoczna jest wystawa, na której ustawione są wyroby rzemieślnika, m.in. wózki oraz kosze. W oknie widzimy zaś najprawdopodobniej samego przedsiębiorcę. W 1925 roku w księgach adresowych również znajdujemy nazwisko Türke. Małżeństwo Willi i Anna również zajmowali się wyrobem produktów z wikliny, jednak już po przeprowadzce sklepu pod adres Große Mühlenstraße 25. Obok znajdowała się praktyka dentystyczna "Zahn-Atelier" należąca do Willego Tralowa (? - nazwisko nieczytelne).


Na kolejnym zdjęciu, wykonanym prawdopodobnie pod koniec lat 20. lub na początku lat 30., na pierwszym planie przedstawiony jest interesujący nas budynek nr 8, a dalej zabudowania dzisiejszej ulicy Ratuszowej (niem. Klein Marktstrasse). Do lokalu po interesie wikliniarskim wprowadził się fryzjer Walter Kühl, który oprócz usług fryzjerskich oferował także peruki.

Drugi lokal - po usunięciu dwóch okien i wstawieniu w ich miejsce wystawy i niezależnego wejścia - zajął sklep z kawą, herbatą, kakao i konfiturami hamburskiego przedsiębiorstwa "Hamburger Kaffeelager Thams & Garfs". Działające na zasadzie franczyzy sklepy rozsiane były po terenie całych Niemiec, w 1924 roku osiągając liczbę 577, a w latach 30. ponad 1200 punktów. Jego reklamę znajdujemy w drawskim Heimatkalenderze z 1932 roku. Sklep "Thams & Garfs" przeniósł się po dość krótkim czasie do nieco lepiej usytuowanego lokalu przy Große Mühlenstraße (ul. Piłsudskiego), niedaleko wlotu tej ulicy w rynek.

Reklama sklepu z kawą, herbatą i kakao w Heimatkalenderze z 1932 roku zachęcająca do odwiedzin w nowym lokalu przy Große Mühlenstraße.


Pod koniec lat 20. - około 1928 roku - zapewne na miejscu sklepu z kawą pojawia się drogeria "Zum Pfeil" należąca do Hermana Knaacka, który w 1937 roku przeprowadza się z interesem na Große Mühlenstraße 6. Drogeria oferowała bardzo wiele rozmaitych produktów, m.in. zioła lecznicze, artykuły pielęgnacyjne, materiały opatrunkowe, środki dezynfekujące, sole i dodatki do kąpieli, artykuły do pielęgnacji jamy ustnej, zębów, włosów, skóry i stóp, środki do tępienia szkodników, farby, lakiery, oleje i pędzle. W asortymencie znajdowały się także środki czystości dla domów i zakładów - woski i oleje do podłóg, szczotki, miotły i pędzle możliwe do zakupu w ilościach detalicznych i hurtowych. Knaack oferował też sprzęt i akcesoria fotograficzne, a także usługę wywoływania zdjęć w najkrótszym czasie - "Dostawa do domu gratis! Złożone zamówienia realizowane będą natychmiast". Warto zauważyć znaczną rotację i wyraźną potrzebę szukania przez przedsiębiorców lepszego miejsca na prowadzenie swojego interesu niż rynkowy nr 8. 


Reklama drogerii "Zum Pfeil" w Heimatkalenderze z 1928 roku.


Obok istniejącego pod nr 8 już przez dłuższy czas zakładu fryzjerskiego Waltera Kühla, pod koniec lat 30. do kamienicy wprowadził się ze swoim interesem Karl Böhlke, który zajmował się m.in. handlem drobną elektroniką, radiami i rowerami. Wzmiankę o nim dostarcza księga adresowa z 1937 roku oraz poniższy blankiet rachunki sklepowego. 



Księgi adresowe opisujące stan z 1945 roku wymieniają wśród lokatorów interesującej nas kamienicy jeszcze Ericha i Ottona Hollatzów (wraz z rodzinami), wspomnianego Waltera Kühla, fryzjera Gerharda Grewina z żoną Annaliese, a także Alberta, Elfriede i Sigrid Gast. 


Kres historii kamienicy z numerem 8 przynosi marzec 1945 roku, kiedy to za sprawą działań wojennych cała południowa pierzeja drawskiego rynku zamienia się w wielkie gruzowisko. Z czasem pozostałości zniszczonych budynków uprzątnięto i przez pewien czas znajdował się w tym miejscu skwerek. Po kilkunastu latach jego miejsce zajął wysoki blok mieszkalny, który do dziś swoją bryłą okaleczył historyczne centrum miasta.



Komentarze

Popularne posty

Popularne artykuły