Nowa publikacja! "Poligon Drawski w trzech odsłonach" autorstwa dr. Zbigniewa Mieczkowskiego (2016)

Na lokalnym rynku książkowym pojawiła się niedawno nowa publikacja historyczna poświęcona dziejom Poligonu Drawskiego, którego autorem jest dr Zbigniew Mieczkowski. Oto jej okładka: 


I kilka słów o samej książce od autora:

"Na przełomie 2015/16 roku ukazała się 450-stronicowa (A4) książka dr. Zbigniewa Mieczkowskiego zatytułowana „Poligon Drawski w trzech odsłonach”. Składa się ona z 24 rozdziałów, 140 podrozdziałów oraz zawiera 700 ilustracji, 154 pozycje bibliograficzne i 630 przypisów. Publikacja ma związek z obchodzonym w bieżącym roku jubileuszem 70-lecia powstania tej zasłużonej dla Sił Zbrojnych RP i Ziemi Drawskiej instytucji. Zwarte w tytule odsłony, pokrywają się z podziałem książki na 3 części:
- A. Inwentaryzacja historyczna terenu 1269 – 1949.
- B. Niemiecki poligon lotniczy w Olesznie 1935 – 1945.
- C. Poligon Drawski w służbie Sił Zbrojnych RP 1946 – 2016.

Teren poligonu drawskiego do momentu ukazania się książki dr. Zbigniewa Mieczkowskiego to swoista „terra incognita”. Jego tajemniczość oraz wrażenie białej plamy w przekazie historycznym i współczesnym odbiorze ma swoje trzy uzasadnienia:
1. Nie dokonano tu po 1945 roku inwentaryzacji niemieckiego dziedzictwa kulturowego.
2. Wielką tajemnicą owiane jest istnienie tu niemieckiego poligonu lotniczego.
3. Istniejący od 1946 roku poligon wojskowy z racji swej specyfiki, zadań i zagrożenia dla bezpieczeństwa osób postronnych oraz zwykłej tajemnicy wojskowej jest obszarem z ograniczonym do niego dostępem. Zakazy wstępu oraz selektywne informowanie o szczegółach prowadzonych tu ćwiczeń zrodziły wokół niego wiele mitów.

Autor po zasygnalizowaniu prehistorii, wynikającej z wykopalisk, w części pierwszej na dłużej zatrzymał się przy kolonizacji tego terenu, począwszy od pobytu w 1269 roku księcia pomorskiego Mściwoja II na moście w Prostyni. Zaprezentowano tu zarys dawnych wsi zamkowych, majątków szlacheckich i folwarków rycerskich, przysiółków i kolonii oraz istniejących w nich kościołów, dworów, młynów i leśniczówek. Dawne perełki architektury pomorskiej zostały zaprezentowane na licznych ilustracjach.

Część druga książki poświęcona jest istnieniu na tym terenie w latach 1935 – 1945 niemieckiego poligonu lotniczego – Luftwaffenübungsplatz. Ze względu na obwarowania Traktatu Wersalskiego budowę swojego centrum szkolenia Niemcy prowadziły w wielkiej tajemnicy. Tę barierę poznawczą udało się autorowi pokonać przez osobisty kontakt z Hansem Hubertusem Kochem, wnukiem komendanta niemieckiego poligonu z lat 1938 - 1943, podpułkownika Fritza Thiede. Koch urodził się w 1944 roku w sąsiadującym z poligonem Lubieszewie i odziedziczył rodzinne pamiątki, które przekazał do dyspozycji autora. Jest to okazały zbiór zdjęć, listów i urzędowej korespondencji oraz spisanych relacji o przeszłości. Działanie w tym duecie pozwoliło na dokładną kwerendę archiwów w Polsce i w Niemczech oraz zidentyfikowanie wielu materiałów źródłowych. 

Zasadnicza część monografii poświęcona jest znaczeniu poligonu drawskiego w powojennym systemie szkolenia Wojska Polskiego oraz armii byłych i obecnych sojuszników Polski. Nazwa „poligon drawski” na trwale zapisała się w zbiorowej świadomości Polaków. To na strzelnicach i placach taktycznych Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych w Drawsku Pomorskim od 7 dekad doskonaliło swój kunszt wojskowy miliony żołnierzy. W trakcie szkolenia bojowego i ćwiczeń sztabowych swoje aspiracje do lampasów potwierdzało tu setki przyszłych generałów. Garnizon drawski, choć niewielki w swej etatowej strukturze, wielokrotnie był w centrum uwagi opinii publicznej, gdy na jego obiektach odbywały się wielkie koalicyjne manewry w ramach dawnego Układu Warszawskiego a później Paktu Północnoatlantyckiego. Dziś poligon drawski stał się rozpoznawalną marką, która nobilituje Wojsko Polskie, Pomorze Zachodnie i Pojezierze Drawskie nie tylko w Polsce, ale i w świecie.

Przez okres swego istnienia poligon drawski był świadkiem przeobrażania się Sił Zbrojnych RP w nowoczesną armię. Tutaj „zwykła” piechota przeobrażała się w wojska zmechanizowane. Tu swojego kresu dożyły czołgi z okresu drugiej wojny światowej, a narodziły się czołgi pływające i polski przedstawiciel broni pancernej – „Twardy”. Dzisiaj strzelnice czołgowe „okupują” coraz nowsze generacje Leopardów, Abramsów, Challengerów i Leclerców. Na Górze Hetmańskiej artyleria ciągniona przeistaczała się w samobieżną, a później w wojska rakietowe. Pod presją czasu zwykli chemicy stali się formacją obrony przed bronią masowego rażenia, a lotnictwo z typowego myśliwskiego i bombowego stało się nowoczesnym rodzajem sił zbrojnych. Tu swoje etapy powstawania przechodził nowy rodzaj sił zbrojnych - Wojska Specjalne RP oraz lotnictwo wojsk lądowych, których zaczątek stanowiły wojska aeromobilne. Na obiektach szkoleniowych poligonu drawskiego zgrywały się pododdziały udające się na misje pokojowe na prawie wszystkich kontynentach.

Czytelnik znajdzie też w tym opracowaniu odniesienie do zdarzeń, które wywoływały prawdziwe burze medialne wokół poligonowych ośrodków internowania z 1981 roku, pokojowego zamachu stanu znanego jako ”obiad drawski” oraz do emocji wokół „podatku poligonowego”. Książka opatrzona jest wstępem prof. dr. hab. Radosława Gazińskiego z Uniwersytetu Szczecińskiego.

Informacje: 3 lutego 2016 r. o godz. 10.00 w kinie „Drawa” w Drawsku Pomorskim odbędzie się inauguracja obchodów 70-lecia Poligonu Drawskiego i prezentacja jego monografii. Książkę można nabyć w sklepach w Olesznie i Drawsku Pomorskim przy ul. Piłsudskiego 29 oraz u autora (tel. 609700904, e-mail:miecz12@op.pl)."

Dr Zbigniew Mieczkowski (ur. 1952r.) jest emerytowanym pułkownikiem Wojska Polskiego. W armii zajmował liczne stanowiska od „zielonego garnizonu” do szefa oddziału w Dowództwie Wojsk Lądowych w Warszawie. Najdłużej, 17 lat spędził na poligonie drawskim. Posiada stopień naukowy doktora obroniony w Akademii Obrony Narodowej. Z licznych odznaczeń najwyżej ceni „Gryfa Pomorskiego – Za zasługi dla Pomorza Zachodniego”. Po zakończeniu służby wojskowej osiadł w Linownie pod Drawskiem Pomorskim, gdzie stworzył swój matecznik „Ranczo pod Mieczem”. Tu opublikował w 2012 roku „Wczoraj Woltersdorf dzisiaj Linowno” a w 2014 roku „Dzieje Lubieszewa i jeziora Lubie”. Jest autorem kilkudziesięciu artykułów naukowych oraz popularnych z zakresu historii regionalnej i działalności samorządowej.
Żyjąc w symbiozie z naturą uprawia las, hoduje ryby i daniele. Swoim bogatym doświadczeniem wynikającym z zarządzania dużymi zespołami ludzkimi oraz wiedzą wyniesioną z pięciu uczelni dzieli się wykładając w szkole wyższej. 


Komentarze

  1. Jak czasy się zmieniają, kiedyś ktoś mnie straszył kawuszką i zwolnieniem za fotki z VICTORY STRIKE, a dziś...

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty

Popularne artykuły