Archeologia w Nętnie

Kompleks osadniczy znajdujący się na wyspie na jeziorze Gągnowo jest wielkim nieobecnym przewodnika po drawskich grodziskach wczesnośredniowiecznych, który ukazał się drukiem w zeszłym roku. Dzisiejszy artykuł jest rodzajem aneksu do niego i przypomnieniem, że warto na wiosnę i lato ruszyć szlakiem drawskich grodzisk! W drogę!

Ryc. 1. Nętno. Widok na wyspę od zachodu (fot. W. Stępień).
 
Dwanaście do samego Nętna i jeszcze jeden aby dotrzeć do brzegów jeziora Gągnowo. Tyle kilometrów pokonać należy z centrum Drawska Pomorskiego, aby dostać się w miejsce wyjątkowe, chociaż bezimienne. Chodzi o jedną z trzech wysp: położoną najbardziej na południe i największą, bo o powierzchni około 2,5 hektara, w obrębie której zlokalizowany jest wczesnośredniowieczny kompleks osadniczy składający się z grodziska i przylegających do niego dwóch osad otwartych. Poniżej plan całego kompleksu: 

Ryc. 2. Plan sytuacyjny.

Grodzisko typu pierścieniowatego, usytuowane jest w centralnej części wyspy, u podstawy jego dłuższa oś (północ-południe) wynosi około 80 metrów, zaś krótsza (wschód-zachód) około 70 metrów. Jego część wewnętrzna, okolona obronnymi wałami, określana przez archeologów majdanem grodziska - jest wklęsła. Same wały są doskonale widoczne, wypiętrzone są na około 7-8 metrów ponad obecny poziom jeziora. Od strony północnej i południowej, zewnętrzny stok wału obłożony jest kamieniami polnymi, które stanowiły w drewniano-ziemnej konstrukcji obronnej dodatkowe umocnienie. 


Czy ktoś to kiedyś badał?

O stanowisku i pozostałościach przeprawy pisze w swoim artykule doktor Zehlin ("Die ehemals neumarkischen Kreise Schivelbein und Dramburg", Baltische Studien, str. 81-124, rocznik 36, rok 1886). Czytamy w nim: "(...) Wspomniana wyspa wciąż nosi nazwę Burgenwerder i jest wielkości 7 mórg. W jej środkowej części znajduje się sztucznie usypane wzniesienie; przy jego oraniu zawsze wydobywano budowlany rumosz. Wzgórze położone jest najbliżej folwarku Nuthagen (pol. Nętno); od jego strony prowadzą dwa rzędy wbitych pali, które przy odpowiedniej przejrzystości jeziora lub lodu są wyraźnie widoczne (...)" s. 99 - link do całości znajduje się TUTAJ.

Trzy lata po ukazaniu się artykułu Zehlina, w 1889 roku, podczas orania powierzchni wyspy, odkryte zostało coś, co atrakcyjnością przewyższało budowalny rumosz. W metalowej rurce o długości ok. 7,5 cm odkryto skarb 41 monet! W jego skład wchodziły emisje niemieckie (5 szt.) i pomorskie (32 sztuki) oraz denary krzyżowe (4 szt.). Skarb zakopany został po 1187 roku. Znalezisko to funkcjonowało w niemieckiej literaturze naukowej (LINK) jako "Der Dennarfund von Labenz" ("Skarb denarów z Łabędzi") i niejednokrotnie był później mylony z innym skarbem z tej miejscowości (chodzi o skarb dirhemów arabskich, okryty na południe od wsi Łabędzie w 1892 roku - napiszę o nim w niedalekiej przyszłości). Zamieszanie ze skarbami porządkuje publikacja Teresy i Ryszarda Kiersnowskich pt. "Wczesnośredniowieczne skarby srebrne z Pomorza. Materiały", wydana w 1959 roku, z niej właśnie pochodzi poniższa ilustracja opisująca skarb z Łabędzia, a właściwie... z wyspy na jeziorze Gągnowo!

Ryc. 3. Opis skarbu monet z Łabędzi, a właściwie skarbu z wyspy na jeziorze Gągnowo (Kiersnowscy, 1959).

Zawarte w publikacji Zehlina informacje dotyczące wystających z dna pali zostały sprawdzone dopiero ponad 100 lat później (przed wojną wyspa była wprawdzie odwiedzana przez archeologów niemieckich, ale były to tylko badania powierzchniowe i żaden z naukowców nie został w Nętnie na dłuższy czas), w sierpniu 2002 roku, podczas turystycznego nurkowania przeprowadzonego przez S. Lipiejkę i J. Niegowskiego. W południowo-zachodniej części akwenu natrafiono wówczas na relikty przeprawy mostowej łączącej ląd z południowym cyplem największej wyspy. Właściwe prace archeologiczne zapoczątkowane zostały wiosną 2003 roku przez Zakład Archeologii Średniowiecza i Czasów Nowożytnych we współpracy z Zakładem Archeologii Podwodnej Instytutu Archeologii Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Badania zrealizowano w ramach programu badawczego dotyczącego rozpoznania akwenów jeziornych znajdujących się w sąsiedztwie znanych z literatury stanowisk archeologicznych. 

Warto jeszcze wspomnień o przeprowadzonych tu w 1962 roku powierzchniowych i sondażowych badaniach grodziska przez KAPiW UAM w Poznaniu, prowadzonych przez Jerzego Olczaka i Kazimierza Siuchnińskiego. Podczas badań odkryto kilkadziesiąt fragmentów naczyń ceramicznych i właściwie nic ponad to. Archeolodzy określili chronologię całego kompleksu na dość szeroki przedział od IX do XI wieku. Nie było w tym czasie możliwości, aby grodzisko i osady na jeziorze Gągnowo datować bardziej dokładnie i przeprowadzić tam szerokopłaszczyznowe badania. Nie było też czasu, aby zajrzeć pod wodę. A szkoda.


Co znaleziono pod wodą?

Podczas wstępnej inwentaryzacji zadokumentowano wspomniane przez Zechlina dwa równoległe ciągi dębowych pali występujących w pasie o długości około 50 metrów i szerokości 6,5 do 7 metrów, te wymiary dają nam oględne pojęcie na temat długości i szerokości mostu. W strefie przybrzeżnej poszczególne pale o średnicach 15 do 20 cm wystawały około 10 do 15 cm powyżej dna jeziora, natomiast w partii środkowej mostu, ich wierzchołki zakryte były kilkunastocentymetrową warstwą półpłynnego mułu. Wokół pali odkryto również wiele fragmentów dranic i belek, które stanowiły kiedyś konstrukcję mostu (Ryc. 3). W tym rumowisku odkryto m.in. belki posiadające otwory jarzmowe oraz dranicę z nacięciami na legary. Bezpośrednio pod nim znajdowały się również liczne kamienie polne, które miały za zadanie utwardzić dno w rejonie przeprawy mostowej. 

Ryc. 4. Elementy drewniane z nawodnej konstrukcji mostu. a-d - fragmenty belek jarzmowych, e - dranica (rys. R. Kaźmierczak, B. Kowalewska).


Zabytki, zabytki...

W trakcie badań podwodnych odkryto wiele fragmentów naczyń ceramicznych pochodzących z okresu wczesnego średniowiecza (m.in. typy Feldberg i Menkendorf). Natrafiono też na liczne narzędzia i militaria: grot włóczni zdobiony na tulei i nasadzie liścia ornamentem o bogatym programie ikonograficznym (o nim więcej w osobnym artykule w przyszłości!), grot strzały z zadziorami, podkowę, fragment wędzidła, sześć żeleźców toporów, kościaną łyżwę, trzy nożyki, pięć sierpów, dwa półkostki i fragment kamienia żarnowego. W sąsiedztwie konstrukcji mostu, około 50 m od zachodniego brzegu wyspy odkryto również dłubankę wykonaną z drewna sosnowego o długości 3,9 m i szerokością ok. 0,5 metra wydatowaną metodą radiowęglową na 1150+/-50 BP (ang. before present).

Ryc. 5. Wczesnośredniowieczna ceramika naczyniowa odkryta w trakcie badań w 2003 roku (rys. B. Kowalewska).

 

Ryc. 6. Wczesnośredniowieczne przedmioty odkryte w  trakcie badań w 2003 roku (rys. M. Bogusz-Lenk - a; A. Kujawa-Piszcz - b-e, h, i; B. Kowalewska - j; H. Michel - f, g).


Ryc. 7. Wczesnośredniowieczne przedmioty odkryte w trakcie badań w 2003 roku (rys. A. Kujawa-Piszcz).


Drugi most!

Jak wielkie było zaskoczenie archeologów, gdy ich oczom ukazały się relikty drewnianej konstrukcji drugiego (!!!) mostu, który oddalony był od osi mostu wczesnośredniowiecznego o około 30 metrów na północ. Występujące w skupiskach pale o średnicy od 10 do 20 cm wydatowano na wczesną epokę żelaza, były więc starsze od pozostałości średniowiecznej przeprawy o ponad 1600 lat. Wierzchołki niektórych pali można było dostrzec na poziomie dennego namuliska, pozostałe zaś przykryte były ponad metrową warstwą osadów dennych. Wyniki pierwszych prób dendrochronologicznych nie pozwoliły na jednoznaczne określenie, w którym roku ścięto drzewa, z których zbudowano most, jednak na podstawie oględzin ceramiki naczyniowej, ozdób brązowych i żelaznych (nagolenniki, bransolety, zapinka tarczowata i naszyjnik), narzędzi (siekierka tulejkowata, toporek z poroża) oraz militariów (żelazny grot oszczepu) zalegających w obrębie drewnianych reliktów stwierdzono, że obiekt ten należałoby wiązać z działalnością na tych terenach ludności kultury łużyckiej. 

Ryc. 8. Pradziejowa ceramika naczyniowa odkryta w trakcie badań w 2003 roku (rys. A. Sosnowska).

 

 

Ryc. 9. Przedmioty zabytkowe odkryte w trakcie badań w 2003 roku (rys. A. Dąbrowska).


Z aktywnością tej grupy wiązać można też odkryte w 2003 roku pozostałości nieokreślonej dotąd konstrukcji drewnianej w postaci kilku pali, przy południowej krawędzi wyspy. Bezpośrednio przy niej znaleziono miecz żelazny z brązowym jelcem, co sugeruje, że również tę konstrukcję można powiązać z wczesną epoką żelaza. Z pali należących do pozostałości konstrukcji z wczesnej epoki żelaza, podczas późniejszych badań ponownie pobrano próby, których wyniki dały zadowalające efekty. Analizy ustaliły, że jeden z pali pochodzi z drzewa ściętego późną jesienią 673 roku p.n.e. lub zimą 673/672 roku p.n.e.  


Badania wczesnośredniowiecznej przeprawy

W miejscu największego zagęszczenia konstrukcji drewnianych w latach 2003 i 2004 przeprowadzono systematyczne badania. Inicjatywą tą zajął się Zakład Archeologii Podwodnej Instytutu Archeologii UMK. W sumie w obrębie czterech działek badawczych wykonano szczegółową inwentaryzację reliktów, sporządzając ich pełną dokumentację rysunkową i pomiarową. Na obszarze wszystkich działek zarejestrowano łącznie 74 pale pionowo i ukośnie wbite w dno jeziora. 


Kiedy powstał most?

W trakcie badań pobrano również liczne próby do analiz dendrochronologicznych (z 28 pali). Daty ścięcia drzew użytych do konstrukcji mostu pozwoliły na wyodrębnienie dwóch faz budowy przypadających na lata 948-49 (I faza) oraz 962-65 (II faza). Daty te są spójne z chronologią zabytkowych przedmiotów odkrywanych w obrębie jego reliktów. 

Ryc. 10. Nętno. Widok na wyspę od zachodu z wizualizacją przeprawy mostowej (fot. W. Stępień).


Bibliografia:
Poniższy artykuł powstał na bazie publikacji Podwodne dziedzictwo archeologiczne Polski. Katalog stanowisk (badania 2006-2009) pod redakcją Wojciecha Chudziaka, Ryszarda Kaźmierczaka i Jacka Niegowskiego. Książka została wydana w Toruniu w 2011 roku.




Komentarze

Popularne posty

Popularne artykuły